"Chłopak"

                - Dość wrażeń, jak na jeden dzień. – Powiedziałem zwracając się do Liama. – Mam nadzieję, że nie będziesz miał problemu…
                - Nie, nie będę miał problemu. – Uciął moją wypowiedź, a ja ucieszyłem się jego krótką odpowiedzią.
                Siedzieliśmy jeszcze na plaży może ze trzydzieści minut, a wydawało mi się, że jesteśmy już tu z dobrą godzinę. Głównie wszyscy obserwowaliśmy Ronnie i Zayna, którzy nie zwracali na nas najmniejszej uwagi i gonili się po całej plaży. Szczęśliwy Zayn dobiegł aż do kopii Wieży Eiffla, a muszę przyznać, że to było ze dwa kilometry. Grace się gdzieś zapodziała tak samo jak Niall. Nagle słońce zasłoniła mi postać, spojrzałem leniwie w górę i zobaczyłem Paula.
                - Tak, więc zbieramy się już. – Powiedział, ale wlepił jeszcze trzy grosze. – Jeżeli będziecie chcieli jutro też będziemy mogli tu przyjść.
                Spojrzałem na Liama, który bez entuzjazmu próbował wyrazić radość z tego, co powiedział Paul, ale jakoś mu to nie wychodziło. Zebraliśmy się wszyscy i udaliśmy się do naszego busa.
                - Czy… czy… - Jąkał się Harry. – Czy podoba ci się związek Zayna i Ronnie? – Spojrzał na mnie, a potem na parę, która była od nas jakieś dwadzieścia metrów dalej.
                - Powiedz ty mi, czy ja wyglądam na… no nie wiem, na jakąś wróżkę, która służy zawsze z pomocą w rozwiązywaniu konfliktów miłosnych? – Zapytałem już nieco wkurzony. – Po za tym, Styles ty z nią zerwałeś! Dotarło? Ona nie wróci już do ciebie nigdy. Nigdy! Zrozumiałeś? Nie zaufa ci drugi raz, tylko, dlatego, że jesteś zazdrosny! – Przyznam, poniosło mnie trochę.
                - Wcale nie jestem zazdrosny! – Wykrzyczał Harry na całe gardło. Spojrzałem na niego podejrzliwie, na co on spuścił wzrok. – Może masz rację…
                Nie usłyszałem już, co mówił, bo przyśpieszyłem tępa, by jak najszybciej znaleźć się w busie i nie słuchać już zwierzeń Harry’ego. Rozumiem, przyjaciel przyjacielem, ale przecież on sam z nią zerwał i teraz chce do niej wrócić? No ludzie! Trzymajcie mnie sto bo jeden nie ma co. Siadając w swoim kącie, spojrzałem na Grace, która nie rozstawała się ze swoim telefonem.
                - Z kim tak piszesz? – Zapytałem, gdy sięgałem po swoją książkę.
                - Z moim chłopakiem. – Odparła i uśmiechnęła się ciepło.
                Że jak? Książka, którą przed chwilą trzymałem w prawej ręce spadła na podłogę, a usta otworzyły się na kształt litery O!
                - Coś ci wypadło. – Powiedziała, nawet nie spoglądając w moją stronę.
                Czy wcześniej nie można było powiedzieć, że ma chłopaka? Jestem idiotą. Idiotą nad idiotami. Ba! Już nic nie rozumiałem. Zszokowała mnie tym, co przed chwilą mi oznajmiła. Jakby cały świat się przede mną zawalił. Czyli teraz ja będę dręczył Liama, albo Harry’ego, może Nialla? – w sprawach sercowych. Westchnąłem ciężko i podniosłem książkę, która wcześniej mi wypadła z ręki.
                - Dziś zostajemy tutaj. Nie załatwiałem żadnego hotelu. – Wyszczerzył zęby nas menager. – Mam nadzieję, że nie macie żadnego problemu.
                - Spoko. – Odpowiedział szczęśliwy Zayn. 
                Wszyscy wiemy, że było mu na rękę zostanie tutaj. Jeżeli byli byśmy w hotelu to oczywiste, że dziewczyny osobno i chłopaki również. Otworzyłem na pierwszej stronie i przeczytałem pierwszy wyraz, potem zez zmęczenia zasnąłem, przeczytawszy jedno słowo.
                Jeszcze nigdy nie zasnąłem po pierwszym wyrazie w książce. Rozmyślałem zdziwiony, kiedy obudziłem się. Spojrzałem na zegarek. 16. Odwróciłem głowę w stronę dobiegających hałasów, a mianowicie krzyków Grace.
                - Tato! Jak ja się cieszę. – Krzyczał, nie przestając skakać. – Dziękuję, dziękuję, że pozwoliłeś, aby tutaj przeszedł!
                Wraz z Grace cieszyła się również Ronnie. Reszta chłopaków, również ja przyglądała się temu ze zdziwieniem. Zayn wzruszył tylko rękoma i położył się na łóżku. Harry, jak i Niall bacznie lustrowali każdy ruch Ronnie, a Liam śmiał się pod nosem. Zaraz.. teraz dotarły do mnie słowa Grace. Kto ma nas zaszczycić swoją obecnością?

                                                                              ^^
Taki króciutki, bo nie mogłam nic innego wymyśleć. Następny rozdział będzie za tydzień. Zmartwiło mnie, że pod ostatnim postem było mało komentarzy… ale cóż, mam nadzieje, że teraz będzie więcej, bo to bardzo motywuje do pisania kolejnego rozdziału. :)
xo xo

14 komentarzy:

  1. Super, zakochałam się w Twoim stylu pisania *.*

    My-Chemical-Lifexd.blogspot.com
    wpadnij ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. pff ona ma chłopaka ?! a Lou sobie nadzieje zrobił :c mówi się trudno, ale i tak wierzę że jeszcze będą razem :D czekam na nn <3 P.S 4 rozdział na http://swagmasta-from-doncasta.blogspot.com/ zapraszam ! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny rozdział :) Szkoda, że Grace ma chłopaka :/ I jeszcze tam pewnie przyjedzie :/
    Pozdrawiam i czekam na kolejny :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział, mam jednak nadzieję, że Grace będzie z Lou ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział :)
    Czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Super!I domyślam sie,że przyjdzie chłopak Grace:(Zapraszam do sb na nowy rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam Ciebie no i Lou , wiesz , no ♥
    Fajowsko piszesz i wgl , no nie dobiorę słów : C
    Ale zapraszam do siebie , i czekam na kolejny .
    Ja chcę żeby Grace była z Lou , ale też obstawiam , że to jej chłopak przyszedł : D

    OdpowiedzUsuń
  8. Też popieram osoby wyżej i myślę że pewnie chłopak Grace przyjdzie. Mam nadzieję że szybko napiszesz następny rozdział bo według mnie masz talent i pisz dalej xD.
    Zapraszam do mnie na nowy rozdział http://party-hard-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Świtnie piszesz, jestem pod wielkim wrażeniem
    twoja stylistyka pisania, naprawdę wyjątkowe :)
    Pozdrawiam i mam nadzieję na kolejne komentarze na moim blogu ;P
    http://gumis-club.blogspot.com/ Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Grace musi być z Lou.Czuję że tak będzie.Kocham twoje blogi.Są świetne.Czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny rozdział i w ogóle cały blog :D Zapraszam do mnie www.halcyonloveactually.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Genialny blog, a ten rozdział boski po prostu go kocham. Często tu zaglądam i zamierzam zaglądać!:) zapraszam także do mnie!
    http://najamajke.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Cóż, nie słucham raczej takiej muzyki, ale wpadłam tu szukając blogów z opowiadaniami.
    No i opowiadania bardzo mi się podobają, super piszesz, pomysły extra.
    Ja jestem tu: right-next-door-to-fucking-hell.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzięki za komentarz na moim blogu, ukazał się już kolejny rozdział. Zapraszam do komentowania! Co ty na to, abym ogłosiła jakiś konkurs? : ) http://najamajke.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń